sobota, 23 lutego 2013

10 najgorszych strojów oscarowych


Subiektywny przegląd 10 najgorszych strojów oscarowych.
Kolejność chronologiczna.



Cher, 1988
Odważna, prześwitująca sukienka, która podkreślać miała seksapil piosenkarki, po latach stała się symbolem kiczu i banału ówczesnej mody. Sytuację dodatkowo pogarsza absurdalnie długa szarfa.





Kim Basinger, 1990
Dziwaczne połączenie sukni balowej z mundurem. Aktorka wyglądała w niej, jakby jednego wieczora miała do obskoczenia bal arystokratów i teledysk Prince'a.

 





Geena Davis, 1992
Kreacja, którą aktorka ubrała na galę, sprawia wrażenie podciągniętej do kolan sukni ślubnej, w której przerażona panna młoda mogłaby szybko czmychnąć sprzed ołtarza. Nietrafionym pomysłem są też dopełniające kreacji czarne rajstopy.





Whoopi Goldberg, 1993
Prowadząc ceremonię oscarową, Goldberg zaskoczyła krzykliwym połączeniem płaszcza i kombinezonu, którego kontrastująca kolorystyka - purpura i seledyn - do dziś przyprawia o oczopląs.





Anna Paquin, 1994
Na krzykliwe barwy i nieszczęsny krój, mający zapewne łączyć cechy stroju dziecięcego z galowym, można jeszcze przymknąć oko. Ale już dziergany czepek przytłacza resztę kreacji i sprawia wrażenie, jakby 11-letnia aktorka pojawiła się na gali po chemioterapii.





Lizzy Gardiner, 1995
Australijska kostiumografka, nominowana w 1995 roku za stroje do "Priscilli, królowej pustyni", na gali pojawiła się w ekstrawaganckiej sukni uszytej ze złotych kart kredytowych. Jeśli miał to być hołd złożony kiczowatej estetyce filmu, jest wyjątkowo chybiony. Jeśli to ideologiczny manifest, jego wymowa okazuje się co najmniej dwuznaczna...





Anna Nicole Smith, 1996
To nie był najlepszy czas dla pogrążającej się w uzależnieniach gwiazdki. Na gali pojawiła się w masywnej sukni z kiczowatą broszką, która niezręcznie uwydatniała jej nadwagę i olbrzymie silikonowe implanty. 





Bjork, 2001
Niesławna kreacja z zawiniętym na szyi łabędziem pozostaje jedynym rozpoznawalnym projektem nieznanego macedońskiego kostiumologa Marjana Pejoskiego. Islandzka wokalistka nosiła tę kreację także na festiwalu w Cannes i trasie promującej płytę "Vespertine".





Gwyneth Paltrow, 2002
Modowa intuicja rzadko zawodzi Paltrow, ale jeśli już do tego dochodzi, efekt jest katastrofalny. Bolesnym tego przykładem quasi-gotycka, spłaszczająca biust suknia od Alexandra McQueena, która bardziej nadaje się chyba na imprezę w stylu Castle Party.





Sally Kirkland, 2007
Aktorka zawsze słynęła ze swojego ekscentryzmu, ale w 2007 roku przeszła nawet siebie. Prześwitujący przód wydaje się zbyt odważny i wulgarny dla kobiety w jej wieku, a kolorowa peleryna sprawia wrażenie, jakby Kirkland teleportowała się na galę z lunaparku w Transylwanii.


3 komentarze:

  1. A tu się zgodzę - wszystkie straszne, okropne po prostu, może poza Paquin, która ubrała się po prostu jak jakieś dziwne dziecko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama się raczej nie ubrała ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łabędź Bjork jest super! A u Paltrow podoba mi się, że postawiła na naturalność. Ot zwykły biust, szczupłej dziewczyny, fajowo!
    Vera

    OdpowiedzUsuń