Kolejny film Hitchcocka – luźna adaptacja powieści kryminalnej Josephine Tey – pozwala dokonać pewnej podsumowującej obserwacji na temat czterech jego poprzednich dokonań. Oto bowiem okazuje się, że „Młody i niewinny” jest pierwszym jego zrealizowanym dla studia Gaumont kryminałem, niemającym politycznego nadbagażu.